Typ: TV
Kategorie: Przygoda, Akcja, Shounen, Nadprzyrodzone
Ilość odcinków: 12 x 24` = 288`
Studio: Bones
Moja przygoda z Noragami zaczęła się stosunkowo niedawno, ponieważ w święta 2015 roku. Od mojej mamy dostałam mangę, Tom 1 Noragami. Przeczytałam ją całą w niespełna 20 minut. Wciągnęła mnie, więc czytałam ją dobre kilkanaście razy. Na początku stycznia tego roku postanowiłam, że obejrzę anime stworzone na podstawie wyżej wspomnianej mangi. Od momentu rozpoczęcia serii, nie mogłam się oderwać. Przez całą dobę siedziałam przy komputerze, telefonie itd. byleby obejrzeć anime do końca. Gdy tylko skończyłam pierwszy sezon, zaczęłam szukać drugiego, Noragami Aragoto.
Hmm... Teraz opowiem wam jak to w ogóle się stało, że to anime jest na PIERWSZYM miejscu w moim top. Na początku na przekór sobie oglądałam to anime, ponieważ słyszałam wiele negatywnych opini, ale pomyślałam "skoro manga mi się podobała, to dlaczego anime miałoby nie". Ku mojemu zdziwieniu, anime było zupełnie inne niż mówili mi znajomi. Kreska była piękna. Może fabuła trochę się różniła od tej w mandze, ale też była cudowna. U mnie jak oglądam anime, to jedną z ważniejszych cząsteczek do ocenienia go jest ilość wylanych przeze mnie łez. Podczas oglądania tego anime popłakałam się dobre kilka razy, i to nie tylko ze smutku, ale również ze śmiechu.
Yato się odstresowuje XD Popłakałam się przy tym
No
więc, jako, że Yato nie jest szczególnie rozchwytywanym bogiem, dostaje
on skromną prośbę o odnalezienie zgubionego kotka. Szuka go po mieście.
Przy jednym z plakatów o zniknięciu owego zwierzaka stoją trzy
dziewczyny. [Ta którą powinniście zapamiętać lubi wrestling] Bożek mija
się z tymi dziewczynami, długowłosa patrzy mu w oczy... a wtedy Yato
dostrzega kociaka na ulicy! Rzuca się żeby go złapać. Kot umyka.
Dziewczyna leci się za Yato, chcąc uratować go sprzed rozpędzonych kół
pojazdów. Niestety zostaje potrącona, po czym ląduje w szpitalu.
No
więc, jako, że Yato nie jest szczególnie rozchwytywanym bogiem, dostaje
on skromną prośbę o odnalezienie zgubionego kotka. Szuka go po mieście.
Przy jednym z plakatów o zniknięciu owego zwierzaka stoją trzy
dziewczyny. [Ta którą powinniście zapamiętać lubi wrestling] Bożek mija
się z tymi dziewczynami, długowłosa patrzy mu w oczy... a wtedy Yato
dostrzega kociaka na ulicy! Rzuca się żeby go złapać. Kot umyka.
Dziewczyna leci się za Yato, chcąc uratować go sprzed rozpędzonych kół
pojazdów. Niestety zostaje potrącona, po czym ląduje w szpitalu.
Nazywa się Hiyori Iki. Od razu ją poznawszy, możemy powiedzieć, że jest bogata, bo budzi się w szpitalu należącym do jej rodziców. Wiemy o niej również, że jest fanką wrestlingu. Odkąd spotkała Yato zaczyna widzieć Ayakashi. Jej spotkanie z Yato i próba uratowania go, jak się okazuje były niezwykłe, bo Hiyori nie powinna Yato w ogóle widzieć!!! Od tamtej pory dziewczyna jest cały czas bardzo senna, a jej dusza "wycieka" z ciała i pojawia się obok (tyle, że z ogonem =^.^=)
Pojawia się taki uroczy chłopak, z blond czupryną. Jak się okazuje Yukine potrafi zrobić w konia :P Jest raczej cichy, ma niezbyt wysoki głos, ale gdy Yato chce mu oddać swoją bluzę, bo Yukine jest zimno, blondyneczek zmywa go mówiąc, że owa bluza śmierdzi potem! Wydawało się, że to taki słodziaczek dzieciaczek, a jednak nie... Jak się okazuje w następnych odcinka Noragami, Yukine ma naprawdę potężną moc, jak na tak młody artefakt.
Yukine tworzy granicę ^^
Yato
jest pomniejszym bóstwem, a jego marzeniem jest mieć własną, ogromną
świątynię, hordy wyznawców i panienki, które robiłyby mu masaż.
Niestety, daleko mu do tego osiągnięcia, bo póki co chodzi w
zajeżdżającym dresie i zamiast spełniać prośby wielkiej wagi zawarte w
modlitwach, wykonuje niepoważne zlecenia, o które poproszą go
pierwsi-lepsi ludzie. Ba! Poznajemy go w chwili gdy jego 'boskie
narzędzie' z płaczem odchodzi od niego, po trzech miesiącach współpracy.
Yato szlaja się po mieście, a śpi na progu świątyni innego bóstwa.
~(>_<~) Na pewno nie mieści się on w pojęciu boga, za jakiego się
przedstawia xD... Najbardziej przyciągnęły mnie jego oczy...mrymry - See
more at:
http://passion-otaku.blogspot.com/2014/03/recenzja-anime-noragami.html#sthash.YR1UR2Rw.dpuf
Yato
jest pomniejszym bóstwem, a jego marzeniem jest mieć własną, ogromną
świątynię, hordy wyznawców i panienki, które robiłyby mu masaż.
Niestety, daleko mu do tego osiągnięcia, bo póki co chodzi w
zajeżdżającym dresie i zamiast spełniać prośby wielkiej wagi zawarte w
modlitwach, wykonuje niepoważne zlecenia, o które poproszą go
pierwsi-lepsi ludzie. Ba! Poznajemy go w chwili gdy jego 'boskie
narzędzie' z płaczem odchodzi od niego, po trzech miesiącach współpracy.
Yato szlaja się po mieście, a śpi na progu świątyni innego bóstwa.
~(>_<~) Na pewno nie mieści się on w pojęciu boga, za jakiego się
przedstawia xD... Najbardziej przyciągnęły mnie jego oczy...mrymry - See
more at:
http://passion-otaku.blogspot.com/2014/03/recenzja-anime-noragami.html#sthash.YR1UR2Rw.dpuf
Yato
jest pomniejszym bóstwem, a jego marzeniem jest mieć własną, ogromną
świątynię, hordy wyznawców i panienki, które robiłyby mu masaż.
Niestety, daleko mu do tego osiągnięcia, bo póki co chodzi w
zajeżdżającym dresie i zamiast spełniać prośby wielkiej wagi zawarte w
modlitwach, wykonuje niepoważne zlecenia, o które poproszą go
pierwsi-lepsi ludzie. Ba! Poznajemy go w chwili gdy jego 'boskie
narzędzie' z płaczem odchodzi od niego, po trzech miesiącach współpracy.
Yato szlaja się po mieście, a śpi na progu świątyni innego bóstwa.
~(>_<~) Na pewno nie mieści się on w pojęciu boga, za jakiego się
przedstawia xD... Najbardziej przyciągnęły mnie jego oczy...mrymry - See
more at:
http://passion-otaku.blogspot.com/2014/03/recenzja-anime-noragami.html#sthash.YR1UR2Rw.dpuf
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz